Życzenia

2012... i co w związku z tym?

Czy jest sens myśleć nad noworocznymi postanowieniami? Kiedy od kilku lat nie zmieniają się i ciągle z nich nic nie wychodzi? Czy warto planować cokolwiek, kiedy nawet najmniejsze  planowanie kończy się zupełnie inaczej niż chcemy? 

Niektórzy mówią, że zarówno święta Bożego Narodzenia jak i ideę Nowego Roku wymyślił sztab marketingowców i psychiatrów. Ci pierwsi po to, żeby z magazynów zeszły zalegające od lat niemodne krawaty, skarpety, albo żeby był zbyt na kolejne zabawki pomysłowych Chińczyków.

Psychiatrzy zaś mieli dosyć już pacjentów w sezonowej depresji spowodowanej brakiem odpowiedniej ilości światła dziennego i poczuciem zbyt długiej zimy. Te wszystkie święta mają odwrócić naszą uwagę, zająć nas zakupami, gotowaniem, dekorowaniem, a w końcu sprzątaniem i zanim się spostrzeżemy to przychodzi już wiosna. Mówią, że jesteśmy manipulowani i wmawia się nam radość świąt.

A ja tak sobie myślę,że jeśli tak jest, no to ja chcę być manipulowana, wierzę w to, że potrzebne nam jest takie zresetowanie. 

Nowy rok, nowy kalendarz, nowe- stare plany( a może w tym roku się w końcu uda), nowe nadzieje, nowe związki, albo nowe sposoby na trwałość starych związków? Trzeba mieć coś w zanadrzu, nie wszystko musi być wiadome i to nas kusi i budzi do życia.

Szczęście dla każdego z nas wygląda inaczej, moim szczęściem jest zdrowa rodzina, dobra praca i chociaż chwila dziennie tylko dla siebie. 

To, co dla mnie jest marzeniem dla innych jest banałem. Nieważne jakie mamy marzenia, ważne, żeby były dobre i dla nas i dla innych. 

Dlatego życzę Wam dobrych marzeń i aby nie spełniły się wszystkie, po to, żebyśmy mieli jeszcze o czym marzyć w przyszłym roku. Życzę, aby los nam wszystkim przyniósł tylko dobrych ludzi na swojej drodze, abyśmy jeszcze potrafili ich rozpoznać i zatrzymać przy sobie.

Aby wszystkie trudności, które nas spotkają dawały nam siłę  i pozwalały nam uporać się  z własnymi  słabościami. 

Życzę tez miłości, nie takiej filmowej, tylko prawdziwej, trwałej i odpornej na czas. Życzę też przyjaciół,  szczerych i wyrozumiałych. 

W końcu życzę szczęścia...