Witam po przerwie. Wiosna idzie, ale póki co, wiatr, błotko, trzeba to przeżyć, żeby potem cieszyć się piękną pogodą i wyciągnąć lżejsze płaszcze i pantofle...
Dzisiaj pokażę Wam coś, co powstało zupełnie przypadkowo.
Kupiłam w czwartek zupełnie bez planu żadnego czarny drelich. Materiał tani, ale solidny. Dopiero w domu zaczęłam się zastanawiać, co by tu uszyć.
Postanowiłam zrobić kolejna okładkę na segregator, miał to być poważny i stylowy komplet z tacą, którą właśnie lakieruję i pokaże następnym razem. Uszyłam bazę.... no i żadnego pomysłu na ciąg dalszy.... siedzę i gapię się w to czarne coś, aż domownicy się zaczęli martwić , czy oby nie zapadłam w autohipnozę. W końcu eureka, kolejne materiały, fizelina i do dzieła. Nie zabrakło, jak zwykle decoupage.
Chciałam też spróbować nie silić się na dokładność, a raczej być dosadną w niedokładności i pojechałam zygzakiem po całości. Co wyszło? Miało być poważnie, a wyszło jak zwykle...
Zobaczcie same.
I co Wy na na to?
P.S. Własnie pracuje nad candy, kóre mam zamiar lada dzień ogłosić. Zaglądajcie do mnie czasem.
A teraz ściskam ciepło i znikam. Papa.
Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie okładka jest cudowna!!!
OdpowiedzUsuńMoże i niepoważnie, ale bardzo udanie :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba - super. pozdrawiam wiosennie, Agnieszka
OdpowiedzUsuńWyszło super!
OdpowiedzUsuńswietnie sie prezentuje... czesto tak jest, ze takie spontaniczne projekty przynosza najwiecej satysfakcji :))) zdolna babka jestes i tyle :)
OdpowiedzUsuńNo i o to chodzi! To się zwie weną, no nie??? ;) Efekt super! Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne połączenie:) Bardzo oryginalnie:) Czekam na Candy, pozdróweczki....
OdpowiedzUsuńSuper, rewelacja;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodbało to twoje szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńWyszło fantastycznie :)
UsuńNiezwykle ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba bardzo,świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWspanialy pomysl!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie
:)
http://www.robutkowadolina.blogspot.com/
Tak całkiem czarno nie było - bo wesołe nutki się pojawiły...Pozdrawiam Ewa:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzeglądałam Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace, oryginalne bardzo no i zdjęcia śliczne!
Świetny pomysł!Profesjonalny wygląd i elegancja!
OdpowiedzUsuńOryginalna okładka świetna, z resztą , jak wszystko co robisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i życzę wiosennej pogody ducha !!!
Prześliczna okładka!Bardzo,bardzo mi się podoba i nie wygląda nie poważnie.
OdpowiedzUsuńNo i wyszło super :) a ten rysunek kluczy to jak powstał ?
OdpowiedzUsuńTo serwetka i medium do decoupage na materiale :-)
Usuńdzięki za odpowiedź, fajna ta serwetka, takiej jeszcze nie widziałam :)
Usuń