Przez ostatnie dni oprócz pożerania słodkości i słoności zaliczyłam też przeziębienie, dlatego nie miałam szans nawet pochwalić się cudownościami, które dostałam od moich bliskich teraz więc nadrabiam zaległości.
Oprócz perfum, różnych "przydasie" do kuchni, dostałam też kilka fajnych książek kucharskich, z których przepisy mam zamiar jeden po drugim wypróbowywać. O czym na pewno Was powiadomię ... ;-)
Teraz natomiast wklejam kilka dekoracji, które dostałam od moich kobietek.
Szydełkowe ozdóbki są od od Pierwszej koleżanki, świeczkowe od mojej pierwszej siostry, a świerkowe od mojej drugiej siostry. Papierowe dzieło mojej córci kochanej:-)
Jutro postaram się zrobić zdjęcia lustra z Ikei zrobionego na moją nutę.
Pozdrawiam ... i dziękuję za wszystkie komentarze dostane "już" i "w przyszłości".
Trafiłam dzisiaj przez przypadek na Twojego bloga, przeczytałam jednym tchem i dodaję do ulubionych!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz i piszesz tak ciepło - będę zaglądać na pewno :-)
Pozdrawiam, Marta
dziękuję i postaram się nie zawieść nikogo :-)
OdpowiedzUsuń