poniedziałek, 12 grudnia 2011

choinka podejście trzecie

Właśnie jestem w trakcie pieczenia pierników. Ciasto musi odstać chwilkę w lodówce, to korzystam z okazji i przedstawiam moje kolejne cudactwo. Obrazek był u nas już w zeszłym roku, ale postanowiłam go dzisiaj pokazać. Zdjęcia nie są najlepsze, nie oddają wszystkich kolorów i odcieni chociażby zieleni, ale i tak spróbuję coś wkleić.




















No dobrze, teraz już muszę zmykac dokonać piernikowego dzieła.
Dobranoc!

2 komentarze:

Dziękuje za odwiedziny i komentarz.