Trochę to trwało, z różnych przyczyn, całe szczęście niezbyt poważnych, ale w takiej ilości, że musiałam odpocząć.
Minęło w końcu pół roku, prawda? Szczerze mówiąc zastanawiałam się, czy nie dać sobie spokój, nawet sama już do siebie nie zaglądałam. Aż pewnego dnia zalogowałam się i odkryłam, że codziennie ktoś do mnie zagląda, a niektórzy częściej niż ja sama! Szok! Czegoś takiego nie mogłam tak sobie zignorować, prawda?
Nie było mnie, co się wydarzyło u mnie? Niewiele właściwie, praca, sporo podróżowania, rodzina, ogródek, życie.
Nie oznacza to jednak, że nie "tworzyłam", jednak większość rzeczy oddawałam znajomym nie robiąc nawet zdjęć.
Z moich większych poczynań- zrobiłam remont sypialni, z wielkim udziałem mojego męża. :-). Jednak ze zdjęciami też się wstrzymywałam, bo zawsze wydawało mie się, że jeszcze nie ma co pokazywać, bo przecież nie skończyłam wszystkiego.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że zostały mi jeszcze drobiazgi, dlatego dziękując zwłaszcza tym z Was, które zaglądały do mnie mimo zimowego klimatu na blogu, pokażę efekt przemian w całości. Naturalnie poprzednia wersja sypialni nie była zła. Może pamiętacie drzewo nad łóżkiem, którym się kiedyś chwaliłam? Jednak już dawno wyrosłam ze ścian kremowo-żółtych. W dodatku marzyłam już o lekkich zasłonach i firanach. Nie mówiąc już o tym, że będąc uzależniona ( tak już mogę powiedzieć, niestety) od Pinteresta, zawładnął i mną szał na szarości. I tak to i ja mam szarości, co prawda nie jest to paleta barw Benjamin Moore, ale szary jest i już.
Dobrze, koniec pisania, czas na konkrety.
zatem, co się zmieniło...
Na ścianie nad łóżkiem położyliśmy kilka pasm tapety. Zawiesiliśmy nowe kinkiety.
Znalazłam w Ikei fajne materiały, z których uszyłam wczoraj poduszki.
Wystrój okien to największe wyzwanie. Materiały kupiłam na allegro, beżowy jest dosyć cienki i lekko metalizującą poświatą, był taniutki 10 zł za metr, mogłam zatem zaryzykować samodzielne uszycie...
Samodzielnie uszyłam rolety rzymskie, zajęło mi to cały dzień, ale byłam bardzo z siebie dumna. mechanizm do rolet kupiłam w necie.
Zasłony i firany pomogła mi szyć mama. Użyłyśmy do tego taśmę flamandzką, świetnie się marszczy. jednak te z was, które zechcą uszyć podobne, niech pamiętają, że zużycie materiału jest 2:1, czyli materiału musi być przynajmniej dwa razy więcej niż okno, które chcemy zasłonić.
Podoba mi się bardzo połączenie tiulu i płótna.
Małe dodatki...
Ramki i obrazki wiadomo skąd, swoje miejsce znalazła w końcu też biała komódka.
A to jeszcze raz moje podusie...
Górne światło dopasowane do kinkietów.
No i obudowa na kaloryfer, kupiliśmy drzwi diagonalne, przemalowaliśmy na biało i gotowe.
Lampiony już się zadomowiły na dobre.
Miłego wieczoru :-)
No w końcu jesteś! Powrót w wielkim stylu, bardzo mi się podoba Twoja sypialnia.
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem :) Pięknie zrobiliście sypialnię , robi ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Jesteś! :)) Bardzo przytulna sypialnia. Pozdrawiam Cię.
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia! Dopracowałaś najmniejszy szczegół. Na pewno w niej odpoczywasz :) Podobają mi sie bardzo tkaniny których użyłaś. Bardzo mi sie podoba Twoja sypialnia i cieszę się że mnie tu ściągnęłaś :))) Dziękuję !
OdpowiedzUsuńWitaj! Sypialnia cudowna:) Bardzo podoba mi się obudowa na kaloryfer, dasz namiar gdzie kupiłaś te drzwi?
OdpowiedzUsuńPoduchy świetne!
pozdrawiam
Dzięki, ta obudowa to drzwiczki diagonalne ze strony woodtechnic.pl. Wiem, że w każdym budowlanym można zamówić takie, tylko, że firmy classen.
UsuńW takiej sypialni pewnie śnisz czarowne sny! Nie wiem, co najpierw podziwiać, a co w drugiej kolejności, bo wszystko zasługuje na wielkie uznanie :) Poduchy świetne, rolety świetne, zasłony i firany świetne, a osłonki na kaloryfer świetne :))) Wszystko razem stanowi spójną, elegancką całość, a komódka i inne drobiazgi tworzą klimacik :)
OdpowiedzUsuńdzięki, to prawda, odkąd zmieniłam te kilka rzeczy, to naprawdę lepiej się śpi. Dość skuteczny lek na bezsenność ;-)
UsuńSuper!!!!. Pomysł z obudową kaloryfera - genialny. Pozdrawiam, Beata:)))
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś :)) Sypialnia pięknie się prezentuje :) Roleta świetnie Ci wyszła! A poduchy też fajnie się prezentują :) Super ten materiał z roślinkami.
OdpowiedzUsuńkrásná ložnička
OdpowiedzUsuńposílám pozdrav...Jana
Jak miło,że jesteś ♥ sypialnia cudowna,wszystko dopieszczone,bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥
Witaj Hanuszko , Bardzo ładna tapeta , nadała sypialni charakteru , a oprawa okna wygląda na naprawdę profesjonalnie wykonaną , po prostu cudnie :) Miłego dnia !
OdpowiedzUsuńFajnie, ze wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńSypiania wygląda pięknie !!!!
jestem pod wrażeniem rolety rzymskiej, zawsze chciałam ją uszyć ale bałam się za to zabrać :)
Możesz polecić sklep z mechanizmami do tych rolet ?
Na tkaninę z Ikea czekałam z niecierpliwością bo mam na nią kilka pomysłów ;) Twoje poduszki świetne !!
Pozdrawiam
Bardzo mi się podoba ten materiał z mleczykiem. Niestety mam daleko do Ikei. Wspaniale uszyłaś te powłoczki w kratkę, niesamowite są te tasiemki. Jednakowoż udała się Tobie metamorfoza:)))
OdpowiedzUsuńJa chyba nie zauważyłam, że tak długo Ciebie nie było... ale jesteś u mnie na pasku bocznym, więc szybko zauważyłam, że już jesteś. Metamorfoza sypialni bardzo udana. Podoba mi się zwłaszcza ubranie okna - tiul i płótno oraz rolety rzymskie - pięknie się to wszystko razem komponuje. Malutka biała komódka - ślicznie wzbogaca wnętrze. Pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńpiękna ta sypialnia :-)
OdpowiedzUsuńwspaniała sypialnia a te rolety piękne
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemnie. bardzo podoba mi się osłona kaloryfera, tylko czy to nie zabiera zbyt wiele ciepła? i te rolety szyjesz takie na zamówienie? a może na wymiankę? daj mi znać na maila. ściskam
OdpowiedzUsuńps. fajnie że wróciłaś
Śliczne wnętrze, bardzo przytulna sypialnia :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że wróciłaś. Bardzo ładna, nastrojowa sypialnia.
OdpowiedzUsuńPiękna metamorfoza :) i witam z powrotem :) dobrze, że wróciłaś
OdpowiedzUsuńfantastyczna sypialnia :)
OdpowiedzUsuńPiękne wnętrze. Fajnie, że wróciłaś i znów będę mogła podglądać ;) Jeśli to nie problem proszę o namiary na sprzedawcę tkaniny na zasłony.Baśka
OdpowiedzUsuńBardzo przytulnie tam u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
DECU Style
jak dla mnie ....bomba!
OdpowiedzUsuńFantastyczne poduszki:)
OdpowiedzUsuńwitam, pieknie u ciebie, prosze nakieruj mnie gdzie kupilas materiał na zasłony? jaks ie dokladnie nazywa?
OdpowiedzUsuńJakiego dokładnie płótna użyłaś na zasłony? Bardzo mi się podobają i chce mieć coś takiego u siebie. Proszę o jakieś podpowiedzi.
OdpowiedzUsuń