piątek, 2 marca 2012

Lawendowscy ;-)

Każda szanująca blogerka w kategorii "samoróbek" ma swoje lawendowe pole. No i ja też przecież muszę spełnić ten święty obowiązek i pochwalić się swoim poletkiem ;-)
Historia czajniczka i pojemników nie jest zbyt długa, każde trafiło do mnie w innej postaci, każde z innej bajki. 
Postanowiłam  znaleźć im rodzinę, trochę farby, serwetki, lakier i tak oto dostały nowe nazwisko, z Nijakich na Lawendowscy.
Co do dzbanka, to historia sięga kilku dziesięcioleci  i jest jedną z pamiątek z domu mojego dziadka.
Kiedyś chciałam go przemalować, a teraz dziękuję stwórcy, że dał mi słomiany zapał, bo dzisiaj przenigdy bym go nie zmieniła.
 Bardzo podoba mi się taki jaki jest, no i ma z .... czterdzieści lat, jak nie lepiej.
 A teraz zdjątka... A zaraz potem lecę realizowac mój kolejny, mam nadzieję trafiony pomysł.











Dochodzę do wniosku, że powinnam nazwać bloga "Hanulkowe okienko" ;-)




No i obiecałam pochwalić się dziełem mojej żaby, jest na etapie panny młodej ....



A co u Was? Ja odczuwam ciągłe, non- stop zmęczenie. Pracowanie przez cały miesiąc bez ani jednego dnia wolnego na pewno nie jest dobrym pomysłem, ale jutro mam wooooooolllllllnnnnnnneeeeeee!!!!!!!!
 I nie mam zamiaru wstawać przed dwunastą z łóżka!!! 
Dlatego miłego weekendu życzę. Papa.

4 komentarze:

  1. Piękne okienko ;)Lawendowy komplet śliczny ,dzbanek to taki przedmiot z duszą ,dobrze,że go nie przerobiłaś :)
    No i dzieło Twojej córki fantastyczne !
    Ja to w zależności od pogody ,jak jest szaroburoiponuro ,to nic mi się nie chce,ale jak zaświeci słońce ( tak jak dziś ) to mogłabym góry przenosić :))
    Miłego łikendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplet lawendowy świetny, a dzbanek rzeczywiście ma w sobie coś, co sprawia, że w takiej formie prezentuje się najlepiej. Dziecię masz zdolne, panna młoda cudna,zresztą szanowny małżonek też niczego sobie :D
    Odpoczywaj w weekend, ładuj akumulatory na kolejne dni. U nas też dziś zawitało słońce, na chwilę, by za moment dać się przesłonić paskudnym chmurom, ale i to wystarczyło by wzniecić we mnie natchnienie.
    Tak trzymaj,
    Pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny lawednowy komplecik, a dzbanek iście z mojej bajki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze pozazdrościłam Ci takiego okienka i widoków jakie masz na nim i z niego....ech pomarzyć zawsze dobra rzecz.
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i komentarz.