Krótko, bo pracy jeszcze mnóstwo.
Chciałabym Wam życzyć wesołych i spokojnych świąt, bez wariacji i sensacji, bez szaleństw.
Życzę Wam świąt ciepłych i rodzinnych, czyli takich, jakie mieli nasi dziadkowie, pełne zadumy i tradycji.
Jeszcze dla osłody kilka zdjęć, czyli to, czego jeszcze nie zdążyłam wam pokazać.
Oto moje dzisiejsze wypieki...
Podejście do tematu makowca numer jeden...
A to obrazki i wianek zrobione w tamtym roku, właśnie od dzisiaj już na honorowym miejscu w domu.
A teraz zmykam. Jutro jeszcze pokażę wam cudeńka od moich dziewczyn.
Ściskam ciepło i uciekam do pracy.
Piękne te wypieki i dekoracje... a wianuszek!
OdpowiedzUsuńNa te święta życzę Ci spełnienia marzeń, dużo zdrowia, mnóstwa radości z dalszego tworzenia,
Pozdrawiam,
Wesołego Alleluja :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie i przytulnie tu u ciebie jest .Pozdrawiam ciepło i dziękuje za odwiedziny wpadaj kiedy masz ochotę .
OdpowiedzUsuń