I mnie dopadło, niestety. Zimno, w kościach łamie, w pracy też nerwowo.
Nawet fryzjer niewiele pomógł, ogólnie nie jest dzisiaj ze mną dobrze.
Co zrobić? Zdarza się najlepszym. Miałam chwalić się wyróżnieniami, ale żeby wyrazić najlepiej wdzięczność trzeba być w dobrym nastroju, a u mnie z tym dzisiaj krucho.
Dlatego pokażę Wam kilka zdjęć ze spaceru, który z racji zimna trwał 15 minut, chociaż na zdjęciach tego nie widać.
No i jeszcze jedno... będąc "U żiwaniego" znalazłam , dosyć dawno, dwa obrusiki.
Jakiś wariat wyrzucił je, zanim dorobiły się obszycia.
Niewiele myśląc zagarnęłam je jak kwoka, jeden kwadratowy, a drugi prostokątny,
kosztowały... 7 zł. Mama koleżanki wykończyła brzegi szydełkiem i tak oto są.
Nazwałam to interesem życia. Nie wiem, czy bym się skusiła na wyszycie jednego, a co dopiero dwóch w tym samym wzorze. To ponad moje siły.
Tulipany dostałam od mamy, z ogrodu, piękne, prawda?
A teraz spacer...
A teraz idę zwinąć się w kłębek.
Ściskam ciepło. Papa.
Fantastyczny spacer,tego ostatnio mi brakuje.Obcowanie z naturą jest takie wspaniałe,a ja zupełnie o tym zapomniałam...dziękuję za przypomnienie:)Obrusy piękne tak jak i tulipany,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z spaceru piękne ...a obrusy to faktycznie niezły łup.Nie daj się bo jak złapiesz takiego wiruska psikuska jak ja złapałam niedawno to conajmniej 3 tygodnie murowane ...Pozdrawiam Ewa:)))
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany i obrusy,cudne fotki ze spaceru :))
OdpowiedzUsuńKochana,będzie lepiej...mam nadzieję że juz dziś jest;)) pamiętaj że poburzy zawsze wychodzi słonce;))) hafty przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny obrusik:)) Poprawy humoru życzę :))
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ? ja też ostatnio mam ochotę tylko zwinąć się w kłębek i spać.... och... to chyba ta pogoda. Życzę dużo uśmiechu i miłego tygodnia - zdjęcia takie piękne :)
OdpowiedzUsuńSpacer cudny... :) Obrusiki świetne! Ja mam podobne serwetki haftowane przez moją babcię - są schowane głęboko w szafie i czekają na swój moment, ale na pewno bym ich nie wyrzuciła! Mam nadzieje, ze do dzisiaj zdrówko już Ci się poprawiło i jesteś w 100% na chodzie! :) Pozdrowionka ślę!
OdpowiedzUsuń