sobota, 21 lipca 2012

Spodobały mi się MISIE

 Nadal odpoczywam, tym razem na południu PolskiRelację przygotuję po powrocie, ale teraz chcę Wam pokazać coś, co skończyłam przed samym wyjazdem.
 Kiedy zobaczyłam te cudeńka w gazecie, nie mogłam ich nie zrobić. 
Akcent różowy jest ukłonem w stronę mojej żabulindy, która od razu przygarnęła misiaki do swojego pokoju. Wykorzystałam  do tego oprócz kanwy i muliny, wstążki, koraliki, kanwę do malowania oraz przemalowaną ramkę kupioną za 2,99 zł. 

 Zdjęcia...













Pogoda nie zapraszała do podróżowania niestety...








 Ale po deszczu zawsze jest pogoda, prawda?


 Za tydzień będę już w domu, mam nadzieję ;-) Wtedy opowiem, jak się odpoczywa na dół od Wrocławia. Tymczasem pozdrawiam i uciekam.

7 komentarzy:

  1. MISIE są faktycznie do spodobania :)))) Słodziaki! Mam nadzieję, że się dowiemy gdzież to na południu Polski odpoczywałaś :))) Może gdzieś blisko moich rejonów :) Czekam na info i fotorelację :) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne misiaczki:) Rewelacyjnie prezentują się na tej beżowej kanwie, ramka dodatkowo dodaje uroku:) Cudeńko!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeurocze misie :)A pogoda faktycznie niezbyt łaskawa ,na szczęście sie poprawia ( przynajmniej u mnie ):))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcale sie nie dziwię ,że Ci sie spodobały ...bo sa extra.No cóż pogoda nas jak narazie nie rozpieszcza ale najważniejszy jest w końcu relaks.Pozdrawiam E:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście, bardzo fajne misie ;-).

    OdpowiedzUsuń
  6. Hanulko, czy Ty nie obchodzisz dzisiaj imienin? :-) Jeśli tak, to życzę Ci wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń, wielu pomysłów i czasu na ich realizację oraz mnóstwo zdrowia i szczęścia dla Ciebie i Twoich Bliskich! A jeśli nie masz dziś imienin... to życzenia też przesyłam, dobrych życzeń nigdy za wiele ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Misie faktycznie są słodkie i ślicznie wykończone. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i komentarz.