Też czujecie już wiosnę? Przynajmniej w strefie marzeń? Też już szukacie gałązek na podwórku i wstawiacie do wody, żeby w końcu było coś zielonego?
U mnie w domu trochę szpitalowo ostatnio, dziecię przeziębione, mąż na zwolnieniu, a ja w tym wszystkim staram się przekonac mój kręgosłup, że mnie nie boli, bo ktoś musi dostarczać do domu żywość, prawda?
Dlatego, zanim i mnie połamie ( a mam nadzieję, że nie) chciałabym spróbować opowiedzieć o moich próbach chodnikowych w ganku.
Wiadomo, miejsce arcytrudne, jeśli chodzi o utrzymanie czystości. Zwłaszcza, jeśli jest chlapa na zewnątrz, a podłogi zachciało się jasnej.
Moje próby sprzątania ganku kończyły się na bieganiu ze szmatką po każdym przyjściu z zewnątrz. Postanowiłam więc przetestować chodniki.
Wnioski?
Bawełniane - szybko się brudzą, ale można je prać, często!
Tkane na płasko, dłużej dadzą radę, ale i tak po tygodniu wyglądają słabo.
Na koniec chodnik, który moim zdaniem jest najlepszy, wynalazek chemików zapewne, czyli tworzywo sztuczne! 100% polipropylenu! No cóż, może nie jest to zbyt ekologiczne rozwiązanie, ale mogę zapewnić, że bardzo trwałe i będzie nam służyć na długie lata.
Mniej więcej rok temu kupiłam w dyskoncie za 30 zł, pierwotnie miał leżeć na tarasie, ale same deski były tak ładne, że nie chciałam ich ostatecznie zakrywać.
I tak sobie leżał zwinięty w kaciku, aż postanowiłam wypróbować, jak się sprawdzi w ganku.
I..... rewelacja!
Nie brudzi się, nie zmienia koloru, można wypłukać w wannie, powiesić, aż woda ścieknie, i za pół godzinki jest gotowy do ponownego użycia. Błoto z butów, które na nim zostaje szybko wysycha i wystarczy tylko odkurzyć.
Tak wygląda po półrocznym użytkowaniu, a przecież kolory są jasne.
Ogólnie lubię teraz wchodzic do domu, jeszcze do niedawna wystrój świąteczny.
Kilka dni temu znalazłam program do tworzenia chmury ze słów. Powstało w końcu coś, co mogę wstawić do ramki z serii "0 zł", którą znalazłam w piwnicy. Drewno było w stanie surowym, trochę zabrudzone, dlatego odswieżyłam ją papierem ściernym i pobieliłam woskiem do drewna.
Jeśli jeszcze nie znalazłyście dobrego programu do tworzenia chmur, to może zajrzyjcie tutaj .
Jeśli chcecie, możecie skorzystać z mojego projektu.
Będę już zmykać, ale pokaże wam zajawkę następnego wpisu.
Tymczasem pozdrawiam was serdecznie i do zobaczenia.
Właśnie jestem w trakcie poszukiwania chodnika na przedpokój i twoja podpowiedź bardzo mi pomogła. Bardzo fajny wzór. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńNiby słońce ładnie świeci, powietrze ma inny zapach, ale jak zawieje to brrrrr nic przyjemnego
OdpowiedzUsuńTa ściana w kropeczki jest boska
This is my first time go to see at here and i am truly
OdpowiedzUsuńhappy to read all at alone place.
Dzis Cie odkryłam i z wielka radoscią będę Cie odwiedzac.wszystko cudne,a kropeczki na ścianie to MEGA!!!POZDRAWIAM Emilka
OdpowiedzUsuńThat is very interesting, You are a very skilled blogger. I've joined
OdpowiedzUsuńyour feed and sit up for in the hunt for more of your great post.
Also, I've shared your website in my social networks
Prześliczna tapeta! Bardzo pasowałaby do naszej sypialni :) Niestety już ściany pomalowane więc szkoda kłaść :) Mamy już też kupione łóżko i jeszcze zastanawiamy się nad tym jaki materac wybrać i wszystko będzie prawie skończone :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wystrój - wnętrze wygląda bardzo stylowo, a przede wszystkim przytulnie :) Bardzo fajne rozwiązanie z tym chodniczkiem, pasuje do charakteru wnętrza :)
OdpowiedzUsuńMega fajny blog. W każdej wolnej chwili będę na jego na pewno zaglądał.
OdpowiedzUsuńChodnik tak zadbany, że w życiu bym nie pomyślała, że jest na ganku, a wybielona ramka z serii "0zł" wygląda cudownie :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wnętrze, strasznie mi się podoba. Ogólnie kolorystyka zachwyca bo jest taka lekka i bardzo przyjemna dla oka. Siwy i biel - super połączenie.
OdpowiedzUsuńExcellent article. I am experiencing some of these issues as well..
OdpowiedzUsuń